Zwykle najpierw przeprowadzam dyskretny wywiad. Bo przecież chcemy, aby nasze prezenty były trafione, prawda?
W mojej rodzinie większość obdarowywanych, to przedstawicielki płci pięknej, a co kobiety lubią najbardziej? - coś do ubrania... Tego nigdy nie za wiele ;-)
Nie jest to łatwe zadanie, ale nauczona doświadczeniem, nieskromnie stwierdzam, że powoli dochodzę do wprawy. Są dwie proste zasady:
1. Wyobrazić sobie, czy dana rzecz, którą trzymamy w dłoni podobałaby się bliskiej osobie.
Musimy pamiętać, że musi być w JEJ guście, a nie tylko naszym...;-)
2. Zdobyć wymiary w centymetrach i mierzyć ciuszki w sklepie przed zakupem...
Tak, tak nie raz zdarzyło mi się biegać po sklepie z centymetrem w garści. Tudzież spodniami męża w torebce ;-)
Dlatego proponuję Wam pewne ułatwienie...
Zakupy u nas... ;-)
Możecie spokojnie we własnym domu, siedząc przed komputerem z kubkiem gorącej herbaty w garści dokonać zakupu, wcześniej porównując zdobyte wymiary, z opisanymi przy poszczególnych ubraniach.
Nic łatwiejszego!
A jaka wygoda, zwłaszcza gdy zaczyna dopadać nas prezentowa panika pod tytułem: "Nie mam jeszcze żadnych prezentów, łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!". ;-P
Dla siostry:
Dla bratowej
Dla przyjaciółki
Dla mamy
Dla taty
Dla siostrzenicy
Dla cioci
Dla męża
Dla teściowej
Udanych zakupów !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz